Dwa zwyciestwa kadetów MOS Wola w mistrzostwach Mazowsza.
Drużyna kadetów MOS Wola w weekend rozegrała dwa kolejne mecze w mistrzostwach Mazowsza, odnosząc dwa wysokie zwycięstwa. W sobotę MOS Wola pokonał 3:0 OSiR Żyrardów, zaś w niedzielę , także 3:0 Junior Stolarkę Wołomin.
Mecz pomiędzy UMKS MOS Wola i OSiR II Żyrardów nie należał do
najciekawszych. Od początku gra toczyła się pod dyktando gospodarzy,
którzy grali w mocno eksperymentalnym składzie. Wygrana zespołu z Woli
nie była ani razu zagrożona, choć goście w trzecim secie prowadzili dość
wyrównaną walkę.
MOS Wola - OSiR Żyradów 3:0
Na boisku w barwach MOS Wola wystąpili: Komornicki, Guła, Skolimowski,
Schamlewski, Linka, Maluha oraz Urbański (libero), Przychodzeń, Dukata,
Broj, Nassalski, Trzciński.
------------------------------------------------
W niedzielę w hali przy Rogalińskiej odbył się mecz na szczycie w grupie , pomiędzy MOS Wola, a Junior Stolarką Wołomin, który wywołał duże zainteresowanie publiczności.
Drużyna kadetów MOS Wola trenera Piotra Najmowicza zagrała bardzo dobry mecz i nie dała żadnych szans, niezbyt dobrze dysponowanej tego dnia, drużynie z Wołomina.
MOS Wola - Junior Stolarka Wołomin 3:0 (25:16)(25:8)(25:8)
MOS Wola: Broj, Urbański, Gluz, Michalak, Nassalski, Chiniewicz, Strzeżek (libero) oraz Schamlewski, Trzciński, Linka.
Przewaga gospodarzy była bardzo duża. W żadnym secie goście nie objęli, ani na moment prowadzenia. Zespół MOS Wola grał niezwykle konsekwentnie, nie robiąc błędów.
Dobrze funkcjonowała współpraca bloku z obroną.
Wiele ataków i kontrataków skończył skuteczny Konrad Nassalski, dobrze rozgrywał Dominik Broj. Wszyscy zawodnicy MOS Wola dobrze przyjmowali, grali uważnie w bloku i walczyli w obronie.
Tylko w pierwszej partii zawodnicy Stolarki Wołomin przeprowadzili kilka skutecznych akcji ze środka, ale coraz lepsza zagrywka gospodarzy nie pozwalała gościom na takie rozgrywanie akcji w ataku. Blok MOS Wola zniechęcał atakujących z Wołomina, którzy coraz częściej atakowali po autach.
W drugim secie , przy stanie 4:3 dla MOS Wola, wszedł na zagrywkę M. Schamlewski i wykonał kilka świetnych zagrywek. W jednym ustawieniu, przy zagrywce Schamlewskiego , MOS Wola zdobył dwa punkty bezpośrednio z zagrywki oraz po błędach gości i skutecznych kontratakach MOS-u Wola , gospodarze doprowadzili do stanu 10:3.
W secie drugim i trzecim MOS Wola dominował na boisku, grając bardzo skutecznie we wszystkich elementach. Rezultatem konsekwentnej gry, z małą ilością błędów własnych, były bardzo wysokie wygrane 25:8 w obydwu setach.