...a pomiędzy treningami w Łebie....
Afrykański gorący prąd powietrza z oporem wkrada się na łebskie plaże. Pomimo, że wietrznie dziewczęta minisiatkówki MOS WOLA odebrały swoją nagrodę dnia. Zabawa w wodzie przednia, słońce opalało siatkarskie ciało. Po wyjściu na plażę jeszcze tylko trening, kolacja i marzenie o prysznicu i szybkim odpoczynku. I tak zleciał drugi dzień obozu siatkarskiego.
Galeria :
https://www.facebook.com/moswola/photos/pcb.3406292429429628/3406273569431514/?type=3&theater