Również Juniorzy liderem po pierwszej rundzie.
Juniorzy MOSu Wola bez porażki zakończyli pierwszą rundę w lidze mazowieckiej. W ostatnim meczu, którego stawką był fotel lidera, bez starty seta pokonali na wyjeździe drużynę KS Metro.
W czwartkowe popołudnie spotkały się jak dotąd dwie niepokonane w lidze juniorskiej drużyny – KS Metro i UMKS MOS Wola. Podopieczni trenera Tomasz Kellera odnieśli zwycięstwo, pokonując rówieśników z Ursynowa na ich terenie 3:0 (25:22, 25:23,25:21). Mecz był wyrównany i stał na wysokim poziomie, ale to juniorzy z Woli w odpowiednim momencie włączali wyższy bieg. Gospodarze lepiej rozpoczęli 1. seta uzyskując 2/3 punktową przewagę. Pomógł czas wzięty przy wyniku 13:16. Mosowianie wyszli na prowadzenie 17:16, wreszcie korzystając z szans jakie przynosiła im ich twarda gra. Czasy dla gospodarzy nie pomogły. W decydującym fragmencie gry juniorzy z Woli uzyskali przewagę i wygrali 25:22.
W drugim secie od początku swój styl gry narzucili przyjezdni. Czas dla Metra przy stanie 4:9 niewiele pomógł. Dopiero zejście Szczuckiego, którego zastąpił Bakaj, pozwoliło nawiązać równorzędną walkę gospodarzom. Pogorszeniu uległo też przyjęcie Wolan, co skutkowało ich topniejącą przewagą. W końcówce jednak asa przy Linkiewiczu posłał Kobyliński, a następnie akcja po ważnej obronie, chwile wcześniej wprowadzonego Krzemińskiego, zakończyła 2. seta 25:23. Juniorzy MOSu w odpowiednim momencie, zagrali tak, jak wymaga się tego od klasowych drużyn.
Ostatni set również był dość wyrównany. Trener Keller już od poprzedniej partii szukał zmian na środku siatki, bo w grze w tym elemencie pojawiało się sporo błędów i nieskuteczności, a dodatkowo to przeciwnicy często kończyli piłki w 1. tempie. To jednak ponownie „niebiescy” lepiej zagrali w końcówce, wygrywając 25:21 na nieprzyjemnej hali przy Hirszfelda.
Mecz podsumował Stanisław Chaciński, który w tym spotkaniu skończył wiele ataków z prawego skrzydła. - Jestem bardzo zadowolony z wyniku myślę, że zrealizowaliśmy nasze założenie czyli wygranie za trzy punkty. Mamy teraz dobrą sytuację w tabeli i taki mecz na obcym terenie na pewno da nam wiatru w żagle, aczkolwiek do finałów Mazowsza jeszcze dużo czasu i nie ma co spoczywać na laurach.
W przeciągu ostatnich dwóch miesięcy przyszło nam mierzyć się z zespołami z 1 ligi mazowieckiej, w której jak dotąd zgarnęliśmy możliwie największą ilość punktów i jesteśmy obecnymi liderami tabeli – powiedział z kolei kapitan zespołu Tymon Tomaszewski. - Myślę że cała drużyna z optymizmem zaopatruje się na mecze rewanżowe i uda nam się potwierdzić dotychczasowe wygrane – podsumował Tomaszewski.
Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży prowadzone przez UMKS MOS Wola Warszawa współfinansuje m.st. Warszawa
Komentarz (0)
Dodaj komentarz