Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Od zwycięstwa 3:0 juniorzy MOS Wola rozpoczęli turniej ćwierćfinalowy Mistrzostw Polski Juniorów

Juniorzy UMKS MOS Wola Warszawa w pierwszym meczu ćwierćfinałów Mistrzostw Polski zmierzyli się z zespołem TS Volley Rybnik i pokonali gości ze Śląska 3:0 (25:7, 25:23, 25:15). W drugim meczu UKS Chemik Olsztyn – BKS Chemik Bydgoszcz 0:3 (15:25, 16:25, 14:25).

 

Zwycięstwo UMKS MOS Wola w pierwszym meczu ćwierćfinałów Mistrzostw Polski Juniorów

 

UMKS MOS Wola Warszawa – TS Volley Rybnik 3:0 (25:7, 25:23, 25:15).

UMKS MOS Wola: Siewierski, Bączek, Rećko, Kacperkiewicz, Prokopczuk, Szymański, Jaskuła (L) oraz Grzymała, Borowski, Godlewski, Strulak, Belkiewicz.

TS Volley Rybnik: Zubko, Porczyk, Fidosiej, Konsek, Wagner, Fukała, Rutkowski(L) oraz Niestrój, Kaczor, Holesz, Zając, Zegarlicki.

Fotorelacja z meczu na fanpage MOS-u Wola na facebooku:

https://www.facebook.com/moswola/photos/pcb.1339915299400695/1339913602734198/?type=3&theater

Premierową odsłonę od zepsutej zagrywki rozpoczęli zawodnicy z Rybnika. W początkowej fazie seta błędy popełniały obie drużyny, jednakże to graczom z Warszawy udało się wyjść na czteropunktowe prowadzenie (6:2). Wolscy siatkarze bardzo szybko nadali grze własne tempo i nie pozwalali rywalom na odrobienie straty punktowej (9:2). W polu zagrywki popisywał się Mateusz Rećko, którego silne serwisy nie dawały rybniczanom zbyt wielu szans na wyprowadzenie skutecznych akcji (13:3). Goście ze Śląska w obliczu powiększającej się przewagi punktowej popełniali coraz więcej błędów, co skrzętnie wykorzystywali gospodarze (17:3). Kapitalna seria zagrywek Adriana Kacperkiewicza pogrążyła gości w tym secie (19:5). Podopieczni Konrada Copa nie ustrzegli się jednak kilku pomyłek, pomimo tego zwyciężyli w tej partii 25:7.

W drugim secie gra toczyła się punkt za punkt, jednak to gospodarzom udało się wyjść na trzypunktowe prowadzenie (7:4). W tej partii rybniczanie nie pozwolili przeciwnikom na osiągnięcie zbyt dużej przewagi i sukcesywnie odrabiali straty, oscylując wokół remisowego wyniku (9:9, 12:12, 15:15). Żadnemu z zespołów nie udało się odskoczyć chociażby na kilkupunktową przewagę. W końcowej partii seta to wolscy gracze musieli odrobić dwa oczka (20:18). Dzięki skutecznej grze doprowadzili do remisu (22:22), po czym wyszli na dwupunktowe prowadzenie (24:22). Atomowym atakiem tę odsłonę zakończył Adrian Kacperkiewicz (25:23).

Niesieni zwycięstwem w dwóch poprzednich setach zawodnicy, prowadzeni przez Konrada Copa, rozpoczęli trzecią partię z wysokiego „C”, wychodząc od razu na trzypunktowe prowadzenie (4:1). Goście ze Śląska już od samego początku musieli pracować na odrobienie straty punktowej, jednakże pomimo starań to zawodnicy MOS-u nadawali tempo (16:11, 21:13). Mnożące się pomyłki w drużynie rybniczan oraz skuteczna gra gospodarzy pozwoliła na kontrolowanie przebiegu gry do samego końca. Trzeciego seta, po kapitalnym bloku, zakończyli gracze z Warszawy rozstrzygając na swoją korzyść – 25:15.

obsł.wł.Aleksandra Anna Smolarek

 

Bydgoszczanie z pierwszym zwycięstwem w turnieju

W drugim spotkaniu pierwszego dnia turnieju ćwierćfinałowego zmierzyły się zespołu UKS Chemik Olsztyn z BKS-em Chemikiem Bydgoszcz. Zawodnicy z Mazur musieli uznać wyższość przeciwników, którzy wygrali 3:0 (25:15, 25:16, 25:14).

            Premierowa patia rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia bydgoszczan (4:2). Po obu stronach siatki dominowały silne zagrywki oraz ataki. Zawodnicy UKS-u nie ustrzegli się jednak błędów i pomimo sukcesywnego odrabiania strat punktowych to oni musieli gonić wynik (7:6, 9:8). Jedną z dłuższych wymian to olsztynianie rozstrzygnęli na swoją korzyść, tym samym doprowadzając do remisu (9:9). Radość zawodników z Mazur nie trwała długo, bowiem to ich przeciwnicy w ekspresowym tempie ponownie wyszli na przewagę, tym razem czteropunktową (13:9) i sukcesywnie ją powiększali. Efektowne wymiany skutecznie kończyli bydgoszczanie. Nie pozwalali tym samym graczom z Olsztyna na odrobienie strat (21:13). Kontrola przebiegu gry w całym secie zaowocowała zwycięstwem bydgoskiego teamu w tej partii – 25:15.

            Podobnie jak w pierwszej odsłonie spotkania to bydgoszczanie lepiej rozpoczęli grę (3:1), ale graczom z Olsztyna udało się wyjść na dwupunktowe prowadzenie już w początkowej fazie seta (5:3). Przeciwnicy swoją skuteczną grą szybko doprowadzili do odwrócenia wyniku na swoją korzyść (10:6). Wypracowanego wyniku bydgoscy zawodnicy nie chcieli oddać tak łatwo, utrzymywali pięć-sześć oczek przewagi na rywalami (18:13, 20:14). W końcówce tej partii drużynę z Olsztyna pogrążyły błędy własne, zwłaszcza w przyjęciu (23:15). Skuteczny atak bydgoszczan zakończył seta wynikiem 25:16.

            Trzecia partia początkowo rozgrywana była punkt za punkt (3:3). Jednakże skuteczniejsi okazali się gracze z Bydgoszczy, którzy wypracowali sobie czteropunktową przewagę nad rywalami (9:5). Starania olsztynian nie przyniosły rezultatów i to ich przeciwnicy narzucali tempo gry w tym secie (14:10, 16:12). Cztery oczka przewagi bydgoszczanie utrzymywali przez dłuższy czas. Zaowocowało to spokojem po bydgoskiej stronie siatki w końcówce tego seta. Olsztynianie musieli uznać wyższość przeciwników, którzy zwyciężyli w trzeciej partii 25:14.

 

UKS Chemik Olsztyn – BKS Chemik Bydgoszcz 0:3 (15:25, 16:25, 14:25).

UKS Chemik Olsztyn: Wnuk, Prokop, Dębowski, Sternik, Daszkiewicz, Warda, Olender (L) oraz Dobrowolski, Dziadak, Gałązka.

BKS Chemik Bydgoszcz: Cackowski, Szczechowicz, Liszewski, Mendel, Skórkowski, Mikler, Kowalski (L) oraz Zimniak, Sęk, Olejniczak.

obsł.wł. Aleksandra Anna Smolarek

 

Po pierwszym dniu turnieju Aleksandra Anna Smolarek przeprowadziła krótkie rozmowy z Rafałem Prokopczukiem (MOS Wola) i Michałem Szczechowiczem (Chemik Bydgoszcz).

Do tego spotkania podeszliśmy bardzo skoncentrowani. Cały turniej jest dla nas ważny, ponieważ chcemy zajść jak najdalej. W pierwszym secie pokazaliśmy swoją potęgę, siłę. W każdym elemencie gry przewyższaliśmy naszych rywali. Niestety w drugiej partii nasi przeciwnicy się odrodzili, zaczęli mocniej zagrywać i atakować, ale w końcówce to my byliśmy skuteczniejsi, przez co wygraliśmy. Trzeci był już formalnością. W naszej drużynie wszystko funkcjonowało bardzo dobrze. Do każdego meczu podchodzimy z taką samą koncentracją, szanujemy każdego przeciwnika. Byliśmy gotowi na wszystko Rafał Prokopczuk, UMKS MOS Wola Warszawa

Do pierwszego spotkania z Chemikiem Olsztyn podeszliśmy z bojowym nastawieniem, w końcu są to ćwierćfinały Mistrzostw Polski. Nie zlekceważyliśmy naszego przeciwnika, wyszliśmy naszym pierwszym składem. Udało się nam wygrać. Popełniliśmy bardzo mało błędów własnych i to zadecydowało o zwycięstwie w tym meczu – powiedział Michał Szczechowicz, BKS Chemik Bydgoszcz.

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry