Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

19.Turniej WOLA - CUP' 2005 , FOTOREPORTAŻ

Piękny prezent sprawili kadeci MOS Wola swojemu klubowi na podwójny jubileusz MOS Wola. Po pasjonującym meczu wygrali 2:1 z SMS PZPS Spała i zdobyli WOLA - CUP ' 2005. Poziom turnieju mógł zadowolić najwybredniejszych sympatyków siatkówki.

FOTOREPRTAŻ z WOLA - CUP 2005 można obejrzeć w Galerii zdjęć

Piękny prezent sprawili kadeci MOS Wola swojemu klubowi na podwójny jubileusz MOS Wola. Po pasjonującym meczu wygrali 2:1 z SMS PZPS Spała i zdobyli WOLA - CUP 2005. Poziom turnieju , a szczególnie meczu na szczycie,  mógł zadowolić najwybredniejszych sympatyków siatkówki.

Drużyna kadetów MOS Wola w pojedynku decydującym o I miejscu spotkała się z najtrudniejszym z możliwych przeciwników. W SMS Spała grają wyselekcjonowani chłopcy z całej Polski , którzy trenują z myślą o reprezentacji Polski , na codzień zdobywają doświadczenie , grając w II lidze seniorów.
Ale MOS Wola ma też doskonałe drużyny i prowadzi bardzo dobrą pracę z młodzieżą. W kadrze Polski tego rocznika są przecież zawodnicy MOS-u Wola Fabian Drzyzga, Igor Łukasik i Robert Iliński.

MOS  WOLA  I  - SMS PZPS Spała  2:1 (25:21)(18:25)(25:15)

Skład MOS Wola I :
F. Drzyzga, I. Łukasik, R. Iliński, P. Strzeżek, W. Pawlewicz, B. Kaczmarek, K. Jonak (libero) oraz K. Dziubański. W składzie  jeszcze J. Fryłow, Ł. Makowski, K. Kostrzewa , P. Zdunek.
Trener : Krzysztof Zimnicki

SMS PZPS Spała :
Ł. Wroński, M. Krzywiecki, Ł. Polański, M. Jasiński,  M. Paniączyk, Ł. Wiśniewski , A. Swaczyna (libero) oraz J. Nowocień, P. Kasparek, W. Dziurkowski. W skadzie jeszce byli J. Król, M. Patyk, M. Mika.
Trener : Karol Janaszewski , II trener : Maciej Zendeł

Pierwszy set to bardzo piękna walka dwóch równorzędnych drużyn. Przez długi okres czasu wynik oscylował w granicach remisu. Dopiero od stanu 18:18 MOS Wola zaczął uzyskiwać przewagę , dzięki serii doskonałych bloków i  po dobrych kontratakach  zrobiło się 22:18. W końcówce seta było kilka pięknych wymian, wybloków i obron w polu, bo chłopcy z SMS robili wszystko, by nie przegrać seta. Ale świetnie dysponowany MOS wygrał 25:21.
Początek drugiego seta to od razu prowadzenie SMS Spały 4:0 po dobrym bloku i błędach własnych MOS-u Wola. Widać było, że mosowcy utracili koncentrację z pierwszej partii. Ponadto zapomnieli, że z drugiej strony siatki są najwyżsi w Polsce rówieśnicy i kilkakrotnie nadziali się na blok.
Chłopcy z SMS Spała zaczęli grać lepiej, kilka razy ustawili ścianę na bloku, śmiało i skutecznie zagrywali. Serią udanych zagrywek popisał się środkowy Łukasz Polański z MDK Warszawa , który wprawdzie nie jest uczniem Spały, ale jest w reprezentacji Polski i trener K. Janaszewski wystawił go do gry w tym turnieju. W drugiej części seta zawodnicy MOS-u jakby zwątpili w sukces i SMS wygrał wyraźnie  25:18.

Trzeci set to już popis świetnie dysponowanych siatkarzy MOS Wola. Cała seria udanych bloków oraz kontrataków po udanych wyblokach i obronach w polu dały MOS-owi wysoką przewagę. Mosowcy zaczęli grać na luzie, udawały się im urozmaicone zagrywki, kontrataki z szóstej strefy, nadal dobrze funkcjonował blok, który o dziwo był lepszy w MOS-ie niż w Spale. Świetnie rozdzielał piłki Fabian Drzyzga, ale cała druzyna grała bardzo dobrze i konsekwentnie. Wynik 25:15 mówi sam za siebie.
Po meczu szczęśliwi siatkarze MOS Wola odtańczyli taniec radości i specjalną wiązankę rzutów siatkarskich.

Końcowa klasyfikacja WOLA - CUP 2005

1/ MOS WOLA I WARSZAWA
2/ SMS PZPS Spała
3/ Delic Pol Norwid Częstochowa
4/ Austria
5/ MOS Wola II Warszawa
6/ Meklenburgia (Niemcy)

Nagrody dla najlepszych zawodników w drużynach:

MOS Wola I  - Fabian DRZYZGA
SMS PZPS Spała - Maciej KRZYWIECKI
DelicPol Norwid Częstochowa - JAkub SZCZEŚNIEWSKI
Austria  -  Daniel  Müllner
MOS Wola II  - Artur Walerzak
Meklenburgia -  Uwe  Gürtler

Wszystkie drużyny otrzymały puchary, a trzy najlepsze zespoły medale ufundowane przez burmistrza Dzielicy Wola m. st. Warszawy.

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry