Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Drużyna juniorów MOS Wola przegrała na wyjeździe z MKS MDK Warszawa

Nasza drużyna juniorów uległa 0:3 zespołowi MKS MDK Warszawa, po przegraniu wszystkich partii na przewagi. Mimo porażki nasi siatkarze zebrali wiele pochwał za to spotkanie, ale porażka 0:3 po dobrym meczu tym bardziej boli.

 

MKS MDK Warszawa – MOS Wola Warszawa 3:0 (26:24)(25:23)(25:23)

 

Skład MOS-u : Siuta, Malangiewicz, Szaniawski, Pawłowski, Prudzyński, Kulik, Mata (Libero) oraz Łukaszewicz, Rudzki.

Dobry, wyrównany mecz w lidze mazowieckiej juniorów obejrzeli widzowie w hali OSiR przy ulicy Polnej, gdzie nasz zespół gościł u mistrza Polski w roczniku 1995. Tytuł mistrzowski siatkarze MKS MDK tego rocznika zdobyli dwa lata temu w kategorii kadetów.

Nasi siatkarze zagrali dobry mecz i nie przestraszyli się utytułowanych gospodarzy. Przez wszystkie trzy sety tego pojedynku trwała równa walka, a wynik bardzo często był remisowy lub blisko remisu.

Po meczu pozostał duży niedosyt, ponieważ nie udało się naszym juniorom urwać rywalom chociażby  jednego seta. Najbliżej wygrania partii nasza drużyna była w pierwszym secie, kiedy prowadziliśmy 24:23, wybroniliśmy atak gospodarzy i niestety nie udało się skończyć  setowej piłki. Potem popełniliśmy błędy i przegraliśmy partię 24:26.

Drugi i trzeci set także były wyrównane i przegrane w najniższym stosunku, ale siatkarze MKS MDK wykazali więcej siatkarskiego kunsztu i zimnej krwi w końcówkach.

Nasze mosowskie „Centymetry” wreszcie zagrały skutecznie blokiem ( w naszej drużynie na boisku przez cały czas przebywało minimum 4 zawodników o wzroście 200 cm i więcej). Siatkarze MKS MDK musieli włożyć wiele wysiłku, by poradzić sobie z blokiem naszego zespołu, a nawet  as atutowy  „Emdeku” , Artur Szalpuk, który świetnie w ostatni weekend wypadł w barwach AZS Politechniki w Plus Lidze i został wybrany MVP ligowego spotkania,  musiał  posmakować  bloku naszych olbrzymów. Dodatkową trudnością dla naszych "wielkoludów" była dość niska hala gospodarzy, która nie sprzyja wysokim siatkarzom. Na tym meczu świat się nie kończy i przy dalszej sumiennej pracy na treningach, dla naszego zespołu jeszcze  zaświeci słońce.

Trener Krzysztof Felczak tak skomentował ten mecz:

  " - Zadowolony jestem z gry chłopaków, chociaż zabrakło przysłowiowej kropki nad „i”, chociażby w jednym secie. Wierzę, że przy dalszej wytężonej pracy, wielu chłopców z tej drużyny ma szansę grać w przyszłości na wysokim poziomie. Za walkę i serce w tym meczu serdecznie chłopakom  dziękuję."

Kilka zdjęć z meczu można obejrzeć na stronie MOS Wola na Facebooku. Oto link: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.580697808655785.1073741877.138726976186206&type=1

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry