Nieudany początek rywalizacji siatkarzy MOS Wola z Augustowem w play-off
Siatkarze MOS Wola przegrali 0:3 z Ślepskiem Augustów w pierwszym meczu fazy finałowej play-off w II lidze. Mecz zgromadził nadkomplet publiczności i ułożył się po myśli zespołu gości. Jutro , w niedzielę o godz.13,00 drugi mecz na Rogalińskiej.
Siatkarze MOS Wola przegrali 0:3 z Ślepskiem Augustów w pierwszym meczu fazy finałowej play-off w II lidze. Mecz zgromadził nadkomplet publiczności i ułożył się po myśli zespołu gości. Jutro , w niedzielę o godz.13,00 drugi mecz na Rogalińskiej.
MOS Wola Warszawa - Ślepsk Augustów 0:3 (20:25)(17:25)(23:25)
MOS Wola: Żuber, Drabkowski, Skalski, Iliński, Sutyniec, Szulc, Żurek (libero) oraz Makowski, Korpak, Pawlewicz, Schamlewski,
Ślepsk Augustów : Iwanowicz, Szlejter, Gołębski, Malczewski, Skrzypkowski, Rudzewicz, Bokuniewicz (libero) oraz Augustynowicz, Wasilewski.
Sędziowali: Jacek Skorupski (I) i Michał Nagórski (II) z Bydgoszczy.
Widzów: 250
Pierwszy mecz w fazie finałowej play-off dwóch najlepszych drużyn trzeciej grupy II ligi zgromadził w hali przy ul. Rogalińskiej na Woli nadkomplet publiczności. Oprócz miejscowych kibiców przybyła na mecz duża grupa sympatyków siatkówki z Augustowa.
Od początku pierwszego seta na boisku dominowali niespodziewanie zawodnicy gości. Siatkarze z Augustowa prowadzili 7:2, 12:6, 17:9 . Goście grali dobrą, silną lub mierzoną zagrywką, wybronili sporo piłek w polu i wyprowadzali skuteczne kontrataki.
Grający trener MOS-u Wola, Piotr Szulc brał przerwy, dokonywał zmiany zawodników, m.in przy stanie 2:7 w miejsce Marcina Drabkowskiego wszedł młody rozgrywający Łukasz Makowski i już pozostał w grze do końca spotkania. Za Tomasza Skalskiego wszedł Jakub Korpak , a w końcówce seta za Piotra Szulca widzowie zobaczyli Witolda Pawlewicza.
Trener gospodarzy wyraźnie szukał zawodników lepiej dziś dysponowanych. Przewaga gości była jednak bardzo wyraźna. Prawie wszystkie akcje kończył w zespole z Augustowa Kamil Skrzypkowski, znany kibicom z Woli, ponieważ jest absolwentem MOS-u Wola i zdobył z wolskim klubem przed laty trzy medale młodzieżowych mistrzostw Polski.
Goście wygrali wyraźnie pierwszego seta 25:20.
Obraz gry w drugiej partii wyglądał podobnie. Nadal dominowali siatkarze z Augustowa. Goście lepiej zagrywali, grali dobrym blokiem , świetnie bronili w polu i nie mieli słabych punktów. Nadal bardzo skutecznie grał K. Skrzypkowski, mądrze rozgrywał kapitan gości, Jacek Malczewski. na środku bloku dobrze grał Sławomir Gołębski.
Na tle dobrze grających gości niezbyt okazale wypadli gospodarze, którym dzisiaj gra wyraźnie się nie układała. Kilkoma świetnymi atakami popisywał się Paweł Sutyniec, nieżle walczył libero Michał Żurek, ale siatkarze z Woli grali nierówno, mieli kłopoty z przyjęciem zagrywki i sami psuli wiele serwisów.
Set wyraźnie dla gości 25:17.
W trzecim secie licznie zebrani kibice wreszcie doczekali się emocji i wyrównanej walki. Siatkarze MOS-u wyraźnie sie zmobilizowali, zagrali lepiej i gra była emocjonująca. Walka trwała od poczatku partii. Było 3:3, 8:8, a następnie 15:15, 17:17. Widzowie oglądali wiele dobrych, siatkarskich akcji w obronie, skuteczne kontrataki.
Goście z Augustowa, niesieni dopingiem swojej liczej grupy kibiców,grali nadal dobrze, a szczególnie imponowali skutecznością w trzecim secie Wojciech Iwanowicz i Mariusz Szlejter. Mimo znacznie lepszej gry niż w poprzednich setach, siatkarze z Woli przegrali końcówkę 23:25.
Zespół trenera Adama Aleksandrowicza był dziś znacznie lepiej dysponowany od zespołu gospodarzy.
Jutro,o godz. 13,00 drugi mecz w rywalizacji do trzech zwycięstw.
Serdecznie zapraszamy !