Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Moim siatkarskim wzorem jest Wilfredo Leon.

O niezapomnianych spotkaniach, najlepszych siatkarzach na świecie, reprezentacji Polski i koronawirusie z przyjmującym UMKS MOS Wola Warszawa Piotrem Szlęzakiem rozmawia Marcin Kalicki.

Marcin  Kalicki: Jak zaczęła się Twoja przygoda z siatkówką?

Piotr Szlęzak: Moja przygoda z siatkówką rozpoczęła się już w czwartej klasie szkoły podstawowej. Po skończeniu trzeciej klasy mogłem wybrać klasę zwykłą lub sportową, do której musiałem przejść różnorodne testy. Wybór był oczywisty. Dostałem się tam bez żadnych przeszkód.

Jak trafiłeś do MOS Wola?

Do MOS Wola dostałem się dzięki trenerowi Tomaszowi Kellerowi. Podszedł on do mnie na zawodach Mistrzostw Dzielnicy Białołęka i zapytał czy nie chciałbym przyjść na trening.

Który mecz wspominasz najczęściej?

Spotkanie, które wspominam najczęściej to mecz z 1/4 Mistrzostw Polski Juniorów w Częstochowie z 2018 roku z gospodarzem. Musieliśmy wygrać 3:0 by uczestniczyć w dalszych zmaganiach. Niestety, nie udało się.

Twój największy sukces w dotychczasowej karierze to?

Moim największym sukcesem jest na pewno srebro na zeszłorocznych Mistrzostwach Polski Kadetów, gdzie w finale przegraliśmy z AZS 2020 Częstochowa.

Jakbyś miał taką możliwość, aby grać z najlepszymi siatkarzami w jednej drużynie, to kogo byś widział w pierwszym składzie?

Gdybym miał możliwość grać w pierwszym składzie z największymi gwiazdami, to jako mojego towarzysza do przyjęcia bym wziął najlepszego siatkarza na świecie, czyli Wilfredo Leona. Na pozycji atakującego postawiłbym na Wallace’a de Soza, rozgrywającym byłby Micah Christenson, środkowymi Dimtrij Muserski i Piotr Nowakowski, a  na libero wystąpiłby Jenia Grebennikov.

Twój siatkarski wzór to?

Moim siatkarskim wzorem jest wspomniany już Wilfredo Leon. Chciałbym bardzo mieć jego zasięg w ataku i siłę serwisu.

Obecnie wszyscy przeżywamy trudny okres. Epidemia koronawirusa to wiele uciążliwości. Co Ty robisz w tym okresie? Jak wpływa na Ciebie cała ta sytuacja?

Racja. Epidemia koronawirusa to nie jest dobry okres dla wszystkich. Ja w wolnym czasie nadrabiam szkołę, ćwiczę, oglądam seriale i gram na komputerze.

Awansowaliście do najlepszej ósemki w kraju. Niestety, póki co nie udało się rozegrać turnieju finałowego Mistrzostw Polski, gdzie mieliście duże szanse na medal…

Tak, mieliśmy duże szanse na walkę o medale lecz bardziej tu współczuje moim starszym kolegom, którzy nie mogą pokazać się dalej.

Wziąłeś udział w Turnieju Nadziei Olimpijskich. Kadra Polski to jest Twój cel na najbliższe lata?

Myślę, że moim celem na najbliższe lata, poza grą w reprezentacji Polski jest jeszcze gra w największych klubach świata.

Bierzesz udział w turniejach siatkówki plażowej. Jak traktujesz takie zawody?

Turnieje siatkówki plażowej traktuje bardzo podobnie jak sezon w siatkówce halowej, jednak bardziej widzę siebie na hali.

Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu i życzę spełnienia nie tylko sportowych marzeń.

Dziękuję życzę zdrowia i spokoju podczas epidemii. #zostańwdomu

Fot. MOS Wola

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry