Aktualnie znajdujesz się na:

Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dziewczęce czwórki Mosu w czołówce mazowsza

Podopieczne trenera Radosława Krukowskiego udowadniają przynależność do czołówki mazowieckiej w pierwszym turnieju eliminacyjnym. W drugiej rundzie zagramy dwoma zespołami w pierwszej lidze i jednym w czwartej.

W drugą niedzielę stycznia odbył się pierwszy turniej eliminacyjny mistrzostw Mazowsza w minisiatkówce w kategorii „czwórek” dziewcząt. Turniej stał na wysokim poziomie i potwierdził, które drużyny mają aspiracje do medalu w sezonie 2018/2019. Zdecydowanymi faworytami są Victoria Lubowidz i GLKS Nadarzyn, ale po piętach tych ekip depczą nasze dziewczęta z pierwszego zespołu. Trzy zwycięstwa i dwie porażki z wymienionymi zespołami to bilans pierwszego turnieju. Zespół drugi mimo, że z kompletem zwycięstw – nie miał łatwej przeprawy w drugiej lidze. Wielokrotnie dziewczęta przesypiały początek meczu by w końcówkach budzić się z głębokiego snu. Trzecia ekipa zagrała na miarę swoich możliwości, a nawet nieco ponad swoje umiejętności i z trzema zwycięstwami zajmuje trzecią lokatę i pewnie utrzymuje czwartą ligę.

Składy MOS Wola:

  1. Maja Daca (K), Alicja Kulik, Asia Bartosiewicz, Agata Bartosiewicz.
  2. Maja Wydmańska (K), Julia Tereszczuk, Karolina Wyszkowska, Paulina Irek, Nikola Serdak.
  3. Gabrysia Szkaradek (K), Maja Wysocka, Natalia Kosiorek, Oliwia Jaroń.

Trener: Radosław Krukowski

Klasyfikacja:

1 liga

  1. GLKS Nadarzyn 1
  2. Viktoria Lubowidz 1
  3. MOS Wola Warszawa
  4. Atena Warszawa 2
  5. Nike Ostrołęka 1 – spadek do II ligi
  6. Atena Warszawa 1 – spadek do II ligi

2 liga

  1. MOS Wola Warszawa 2 – awans do I ligi
  2. Brak danych
  3. Brak danych
  4. Brak danych
  5. Brak danych– spadek do III Ligi
  6. NOSiR Nowy Dwór 1 – spadek do III Ligi

4 liga

  1. Sparta Grodzisk 1 – awans do III ligi
  2. Nike Węgrów – awans do III ligi
  3. MOS Wola Warszawa 3
  4. Wrzos Międzyborów
  5. Atena Warszawa 3 – spadek do V ligi
  6. Praska „30” 1 – spadek do V ligi

Komentarz (0)

Dodaj komentarz
  • Brak komentarzy

Opcje strony

do góry