Wynik nie napawa radością ani zawodniczek, ani trenera, ani nas kibiców. W pierwszym secie od początku zespół MOS ma problemy z przyjęciem zagrywki. Dziewczęta popełniają dużo błędów a wynik 16:25 podsumowuje seta. Drugi set jest równie trudny dla naszego zespołu. Powtarzamy te same błędy, które wykorzystują rywalki organizując skuteczny atak. Dodatkowo odpierają równie skutecznie nasz atak grając równocześnie dobrze w obronie. Przegrywamy do 14. Trzeci set pod dyktando Aten. Od początku seta z przewagą, mogą pozwolić sobie na kombinacyjną grę i ze stanu 5:7 robi się 5:11. Powtarzające się błędy w przyjęciu piłki zdezorganizowały grę zespołu. Nie mogliśmy grać kombinacyjnie wykorzystując atak ze środka, musieliśmy grać na wysokiej piłce ze skrzydła, co ułatwiało ustawienie podwójnego bloku przez rywalki i bardzo dobrą organizację gry w obronie. Mecz z Wicemistrzyniami Polski Młodziczek z poprzedniego sezonu pokazał nam, że również w siatkówce efekt domina funkcjonuje. Niby tylko jeden element, ale…nie tracimy swojego entuzjazmu, radości i wdzięku na boisku. Wszystko można wypracować i naprawić. Czekamy na prezent dla nas , waszych wiernych kibiców.

Mazowiecka I Liga kadetek MOS 2 – ATENA 0-3 (16:25, 14:25, 14:25)